Ukraina otrzyma nową broń. Czegoś takiego Rosjanie jeszcze nie widzieli
Jeszcze przed końcem 2024 r. Ukraina otrzyma artylerię samobieżną RCH 155. To broń, która do tej pory nie była wykorzystywana w celach bojowych przez żadną armię na świecie. Wyjaśniamy, jakie ma możliwości.
19.08.2024 | aktual.: 19.08.2024 18:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ja podaje portal Army Recognition, planowany transfer został potwierdzony przez niemieckiego generała Christiana Freudinga. Wypowiedź poświęcona RCH 155 jest częścią materiału wideo, jaki został opublikowany w serwisie YouTube na oficjalnym profilu Bundeswehry.
Pierwsze RCH 155 wkrótce w Ukrainie
W tej chwili nie jest jasne, jak duża będzie pierwsza partia RCH 155, która zostanie wysłana do Ukrainy przed końcem br. Z pewnością nie będzie obejmowała wszystkich tego typu systemów, ponieważ z pojawiających się wcześniej informacji wynikało, że francusko-niemiecki koncern KNDS wyprodukuje dla Ukrainy aż 54 egzemplarze RCH 155.
Chodzi o broń, która powinna być znaczącym wzmocnieniem Ukraińców. Jak wyjaśniał Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski, RCH 155 to nowoczesna broń o wyjątkowych możliwościach, jakich nie oferują żadne inne armatohaubice na świecie. Jest tak przedstawiana m.in. z racji opcji prowadzenia ognia w ruchu, co jest zupełną nowością w tej kategorii sprzętu. Pod tym kątem przewyższa więc także polskie Kraby. Od większości systemów artyleryjskich NATO RCH 155 odbiega również podwoziem i kołową (a nie gąsienicową) trakcją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie możliwości zapewnia RCH 155?
Konstruktorzy zastosowali tu lufę kalibru 155 mm o długości 52 kalibrów. Poza nią w wieży wygospodarowano miejsce na magazyn amunicji (30 pocisków i ładunki miotające) oraz automat ładowania. W przypadku skorzystania ze standardowej amunicji załoga będzie mogła liczyć na zasięg prowadzenia ognia dochodzący do ok. 40 km (przy pociskach V-LAP będzie on większy). Szybkostrzelność jest szacowana na dziewięć strz./min.
Pomimo długości ponad 10 m i masy ok. 39 t, RCH 155 ma cechować się bardzo dobrą mobilnością. Napęd 8x8 oraz mocny silnik zapewnią, wedle obietnic konstruktorów, maksymalną prędkość nawet 100 km/h. Dla porównania, polskie Kraby rozpędzają się do ok. 70 km/h. Na jednym tankowaniu RCH 155 ma pokonywać dystans do ok. 700 km.
Na łamach portalu Army Recognition zaznaczono, że ukraińscy żołnierze jako pierwsi przetestują ten wysoce zautomatyzowany system artyleryjski w warunkach bojowych. Efekty wykorzystania RCH 155 przeciwko Rosjanom będą prawdopodobnie dokładnie monitorowane przez inne państwa, z które wyraziły zainteresowanie pozyskaniem RCH 155 na potrzeby swoich armii. Aktualnie spośród artylerii NATO w Ukrainie służą m.in. niemieckie PzH 2000, francuskie CAESARy czy polskie AHS Krab.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski